wtorek, 12 lutego 2013

Ziaja Dwufazowy Plyn Do Demakijazu Oczu

Napewno kazda z nas znalazla w miedzyczasie swoj ulubiony plyn do demakijazu.Jedne z nas uzywaja plynow micelarnych inne dwufazowych plynow do demakijazu.Ja do niedawna uzywalam tylko dwufazowych plynow aktualnie uzywam miceli jak i plynow.Dzis chcialabym pokazac wam moj KWC wsrod dwufazowek napewno wam wszystkim znany a mianowicie:
Ziaja De-Makijaz Dwufazowy 120ml

 Z Opakowania:
Idealny do zmywania kosmetykow wodoodpornych.Polecany rowniez dla osob stosujacych soczewki kontaktowe.Przebadany okulistycznie.Nie zawiera substancji zapachowych.Szybko i skutecznie usuwa makijaz.Nie pozostawia tlustej warstwy wokol oczu.Zapobiega wysuszaniu wrazliwej skory.
Stosowanie: 
Wstrzastnac do uzyskania jednolitej barwy.Delikatnie zmywac makijaz wacikiem nasaczonym plynem,unikajac wprowadzenia go do oka.
Sklad: 
Aqua,Cyclopentasiloxane,Isohexadecane,Sodium Chloride,Sodium Benzoate,2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol,CI 42090


 Nie jest to moje pierwsze i zdecydowanie nie ostatnie opakowanie.Plyn jest poprostu genialny-zmywa idealnie makijaz i nie podraznia oczu,nawet nie ma problemu z moim tuszem ktoremu rade do tej pory dawala tylko 38 stopniowa woda:D.Opakowanie jest moim zdaniem jest bardzo poreczne,plastikowe z odkrecana nakretka,miesci sie idealnie w dloni i mozemy dozowac tyle ile nam sie podoba:) Plyn jest wydajny,tani i ogolnodostepny co napewno jest wielkim plusem:) Jedyne co sie niestety nie zgadza z opisem producenta to to ze pozostawia lekko tlusta warstwe po zmyciu wokol oczu ale mi to akurat w niczym nie przeszkadza:)
Do tego oczywiscie musze dodac ze plyn owy byl Laureatem 2011 InStyle BEST BEAUTY BUYS:D:D:D




Naprawde moge go polecic:D

Uzywa go ktoras z was?


sobota, 9 lutego 2013

Zakupy W Rossmannie i Dm..

Heja:)
Jako ze moj piesio juz sie lepiej czuje udalo mi sie w koncu wypelznac z domu:) Pojechalam wiec do kumpeli:) Jak myslicie co robia dwie kobiety ktorym sie nudzi? Dokladnie-ida buszowac po sklepach:D!Tak wiec i my wybralysmy sie na shopping.Oto moje male zakupy:) :
1.Isana Creme-Öl Dusche Sanft&Fruchtig 300ml 0,99 cent - Zel pod prysznic o delikatnym owocowym zapachu zakupiony w Rossmannie,
2.Lancome Cils Booster Xl Mascara Base 29,95 euro - Baza pod mascare zakupiona w perfumerii Becker,jestem bardzo ciekawa jak sie bedzie sprawowac:),
3.Wellnes Beauty Cremedusche Vanille&Macadamia 200ml 0,99 cent - Zel pod prysznic o przepieknym slodkim zapachu wanilii i macadamii.Juz nie moge sie doczekac az bede mogla go uzyc:) Rowniez nabyty w Rossmannie,
4.Isana Öl Dusche Melone&Birne 300ml 0,89 cent - Zel pod prysznic o zapachu melona i gruszki,dosc intensywny.Takze zakupiony w Rossmannie,
5.Schaebens Nacht Repair-Konzentrat 5 kapsulek 1,95 euro - Kapsulki nawilzajace z olejkiem jojoba i olejkiem migdalowym na noc.Jest to moje drugie opakowanie-sa poprostu rewelacyjne,swietnie nawilzaja moja twarz tak,ze kiedy rano wstaje moja skora jest wciaz nawilzona i nie mam uczucia sciagania.Nabyte w dm,
6.Alverde Flüssigseife Mandel Karamell LE 300ml 1,35 euro - Mydlo w plynie o zapachu migdalow i karmelu z limitowanej edycji.Takze zakupione w dm,
7.Wellness Beauty Zuckerpeeling Kokos&Limone 300g 3,49 euro - Cukrowy peeling do rak i ciala o zapachu kokosa i limonki zawierajacy olejek jojoba.Oczywiscie pochodzi z Rossmanna,
8.Alverde Körperbutter Blutorange Holunderblüte 50ml 0,95 cent - ponownie zakupione maselko do ciala (kilka dni temu byla na jego temat recenzja:) ),
9.Merz Spezial Haar-Activ Dragees Vitalstoffe für das Haar 120 drazetek 10,75 euro - Witaminy majace za zadanie wspomagania porostu zdrowych,blyszczacych,mocnych wlosow.Opakowanie wystarczy na 30 dni.Juz jestem bardzo ciekawa jaki i czy wogule jakis efekt bedzie:)Ale o tym dam znac za miesiac jak skoncze pierwsze opakowanie! Tabletki pochodza z sortymentu w dm.

To by bylo na tyle:)
Uzywa moze ktoras z was jakiegos z tych kosmetykow?

czwartek, 7 lutego 2013

Sweet Lemon Body Scrub Od TBS

Dzisiaj chcialabym wam przedstawic peeling ktory obecnie uzywam a mianowicie:
The Body Shop Sweet Lemon Body Scrub 300 ml - Peeling do ciala o przepieknym zapachu slodkiej cytryny (kolezanka mowi ze jak dla niej pachnie on sernikiem:) )
Tego oto peelingu uzywam niedlugo ale systematycznie.Jest to peeling cukrowy zamkniety w okraglym,przezroczystym,plastikowym sloiczku zakrecanym od gory co ulatwia takze nabranie dowolnej ilosci..Moim zdaniem jest poreczny i nie wyslizguje sie z reki bedac pod prysznicem:) Sam peeling zawiera w sobie drobinki cukru ktore nie sa strasznie ostre ale na tyle duze ze ladnie zdzieraja martwy naskorek.Szybko sie rozpuszcza,nie sciaga i nie pozostawia suchej skory co dla mnie jest bardzo wazne.I co najwazniejsze bosko pachnie!Oczywiscie jesli ktos lubi zapachy cytrusow:) Aby zapach dluzej utrzymywal sie na skorze zawsze po kapieli smarowalam sie maselkiem z tej samej serii:)
Co do konsystencji-uwazam ze jest w sam raz-peeling nie jest za rzadki dzieki czemu nie przelewa sie przez palce ale tez nie jest jak z kamienia co by zreszta troche utrudnialo wydobycie go z opakowania i rozprowadzenie po skorze...Jest poprostu zwarty taki jak gesty krem:)
Dla dociekliwych i zainteresowanych sklad owego peelingu:)
Jedyne jak dla mnie minusy (nie wszystko ma tylko dobre strony:P) tego produktu to:
-wydajnosc....
-cena..
Mimo tego napewno go jeszcze kupie ale pewnie dopiero w okresie letnim:)



środa, 6 lutego 2013

Paczuszka od Yves Rocher:D

Dzisiaj osloda mojego dnia byl moment kiedy mily pan kierowca od Hermes zadzwonil domofonem i cierpliwie czekal na dole w tym zimnie i sniegu az zejde i podpisze odbior:) Bardzo lubie tego pana a jeszcze bardziej to co przywozi:D
Dzisiejsza paczuszka zawierala kosmetyki od Yves Rocher :D




Oto moje nowe skarby:)
Od lewej:
-Anti-Chute Shampoo 200ml-szampon stymulujacy przeciwko wypadaniu wlosow,
-Fraise Mara Des Bois Duschbad 50ml-zel pod prysznic o zapachu truskawek( rozmiar probkowy),
-Couleurs Nature Lash Plumping Mascara 9ml-tusz do rzes zwiekszajacy objetosc (byl prezentem dodanym do zamowienia:) ),
-Nutrition Apres-Shampooing Nutri-Soyeux 150ml-odzywka do wlosow suchych (pachnie jak dla mnie oblednie,jesli tak dziala to bedziemy sie lubiec:D),
-Huile D'olive Aoc Provence Olivenöl Duschbad 50ml-oliwkowy zel pod prysznic (rozmiar probkowy),
-Jardins Du Monde Lila Reis Aus Laos 200ml-kwiat lotosu z Laosu zel pod prysznic-skusilam sie na niego poprzez wiele recenzji:),
-Fraise Strawberry Eau De Toilette 20ml-woda toaletowa o zapachu truskawek-uwielbiam i zawsze bede miec wsrod kosmetykow:)

Bardzo ciesze sie z tej paczuszki i zaraz zabieram sie za testowanie-na pierwszy rzut pojdzie oczywiscie szampon i odzywka do wlosow bo tak sie sklada ze akuratnie musze wlosy umyc:D

Korzysta ktos z was tych kosmetykow?Co o nich sadzicie?

poniedziałek, 4 lutego 2013

Sa kremy,sa maselka i jest Alverde:)

Witajcie:)
Dzis przedstawiam wam moj KWC wsrod maselek w miesiacu lutym:)
Alverde Körperbutter Blutorange Holunderblüte/Maslo Do Ciala Z Pomarancza I Kwiatem Bzu Dla Bardzo Suchej Skory Limitowana Edycja 50ml (to jest akurat rozmiar probkowy) kosztowal 0,95 centow,zakupiony w DM.

Jak wszystkie maselka od Alverde tak i owe znajduje sie w solidnym plastikowym sloiczku zakrecanym od gory.
Maselko ma super zapach taki delikatny wiec niesadze zeby ktos go nie polubial.A tak nawiasem mowiac za kazdym razem jak je powacham to wracaja wspomnienia ze starych czasow:) Poprostu jak dla mnie pachnie to maselko takimi cukierkami pudrowymi z dziecinstwa:D
Maselko ma gesta konsystencje czyli taka jak moim zdaniem powinno maselko miec:D Do tego jest bardzo wydajne i super daje sie rozprowadzic po skorze a jednoczesnie szybko sie wchlania i nawilza pozostawiajac na skorze ten przyjemny zapach.
A tutaj dla zainteresowanych sklad widniejacy na opakowaniu:)

Uzywala juz go ktoras z was?Co o nim sadzicie:)?
Dla osob ktore sa zainteresowane i chcialyby je wyprobowac a nie maja dostepu-jestem w stanie zalatwic:)W razie czego pisac w komentarzu:)



niedziela, 3 lutego 2013

Wczoraj przyniosl listonosz paczke...

... A w niej nowe Yankee Candle:) I to az 13 sztuk :D Oto one :
Od lewej:
-Creamy Caramel,
-Spiced Pumpkin,
-Dune Grass,
-Honeydew Melon,
-Apple Cider,
-Spiced Pumpkin,
-Fresh Cut Roses,
-Water Garden,
-Autumn Leaves,
-Pomegranate Cider,
-Dune Grass,
-Honeydew Melon,
-Sweet Honeysuckle.

Wszystkie poki co pachna zachecajaco,az sie sama zdziwilam,ze w paczuszce nie bylo ani jednego po powachaniu ktorego by mnie odrzucilo:)Nie moge sie doczekac az moj aktualny sie wypali i bede mogla zaczac uzywac nowe:D
Jak juz pewnie zauwazyliscie na zdjeciach mam trzy YC ktore niestety sie powtarzaja.A mianowicie:
-Dune Grass,
-Honeydew Melon,
-Spiced Pumpkin.

W zwiazku z tym bardzo chetnie wymienilabym sie z kims na jakies jakich jeszcze nie mialam...Aczkolwiek chetnie zamienie je tez za cos innego:)Tak wiec czekam na wasze propozycje:)




piątek, 1 lutego 2013

Moj maly bohater:-)

Hej ludziska:-)
Dzisiaj bedzie tylko krotka notka, nie majaca nic wspolnego z kosmetykami...
Dzisiejszy dzien byl pelen stresu i trosk.Jestem dumna wlascicielka malego juz 2letniego Buldozka Francuskiego:-) Nie wyobrazam sobie juz zycia bez naszego Rudiego.Jednak odkad go mamy bywa czesto chory.Do tego kiedy zbyt szybko jadl musial wymiotowac co mnie strasznie niepokoilo....Ale najgorsze bylo to ze Rudi szybko sie meczyl i zle lapal powietrze...Tak wiec niewiele myslac zrobilam termin u specjalisty w Dortmundzie u doktora Pilarskiego.Na miejscu po badaniach okazalo sie ze Rudi musi byc operowany i ze im szybciej tym lepiej dla niego...Tak wiec termin padl na 01.02...
Tak wiec wstalismy dzis o 5.00 rano pozbieralismy sie i pojechalismy do Dortmundu (z domu mamy ca.115 km ale ze autostrady z rana sa zakorkowane to trzeba z godzine szybciej wyjechac).Na miejscu czekano juz na nas..Chwile pozniej Doktor Pilarski podal Rudiemu narkoze i nasze malenstwo zasnelo...Tego widoku nie zapomne chyba nigdy-Rudi po 3 sekundach poprostu osunal sie na stol majac przy tym otwarte oczy...Po tym musielismy opuscic sale i moglismy zjawic sie dopiero o godzinie 11.30...Aby nie myslec o tym co z naszym maluchem sie wlasnie dzieje wybralismy sie na spacer po centrum Dortmundu.O umowionej godzinie wrocilismy i w przychodni przywital nas nasz skarbek juz rozbudzony ale stawiajacy jeszcze ze wzgledu na narkoze niepewne kroki...Odrazu zrobilo sie nam lzej na sercu! Nasz maly bohater dal rady:-D Doktor powiedzial ze operacja byla bardziej skomplikowana niz sadzil ze bedzie-po pierwsze migdaly byly bardzo nisko osadzone przez co ciezej bylo sie do nich dostac niz normalnie a po drugie jego gaumensegel ( to dzyndzelek ktory znajduje sie z tylu luku podniebieniowego) byl niesamowicie dlugi i lezal w rurze oddechowej i po skroceniu go chwile dluzsza trwalo to zanim wyciagneli ta odcieta czesc...Teraz wiemy dlaczego tak zle lapal powietrze i wymiotowal po jedzeniu...
Poznym popoludniem wrocilismy do domu szczesliwi ze wszystko sie udalo i ze mamy naszego malucha spowrotem u siebie:-) Teraz Rudi bedzie dostawac przez dwa tyg antybiotyki i leki przeciwbolowe i musimy uwazac by nic twardego nie jadl ani zadnych kostek czy wogule zabawek nie gryzl a do jedzenia tylko i wylacznie papki z karmy dostawal...Jedyne co mu jeszcze przeszkadza to szwy ktore dopiero za 12-14 dni same sie rozpuszcza ale ja wiem ze nasz maly bohater da sobie i z tym rade:-D




Na zdjeciu nasz skarbek niedlugo po wybudzeniu z narkozy:)
A teraz idziemy wszyscy razem przytulic sie do poduszki by zapomniec stres,obawy i wszelkie bole dzisiejszego dnia....