Dzisiaj niestety napisze krotka notatke zamiast jakiejs recenzji a wszystko tylko dlatego ze moj laptop wyzional ducha:-( Ale powszechnie wiadomo ze nadzieja umiera ostatnia:-) Tak wiec polowe dzisiejszego popoludnia spedzilam na poszukiwaniach kogos kto sie zlituje i go w miare mozliwosci szybko zreanimuje:-) I udalo mi sie takiego kogos upolowac:-D Teraz czekam w domciu az Ingo przyjedzie i sobie mojego staruszka obejrzy... Tak wiec mam cicha nadzieje ze do poniedzialku czy wtorku wroce do was z nowymi recenzjami oraz zakupami:-)
Tymczasem zycze wszystkim milego weekendu:-)!
Złośliwość rzeczy martwych :P
OdpowiedzUsuńTo prawda:-(
OdpowiedzUsuń