Witajcie :)
Jak pewnie zauwazyliscie od jakiegos czasu wogule nie pojawial sie u mnie post zakupowy :) Wszystko z tego powodu, ze niedlugo wybieram sie do Polski i zbieram pieniazki na kosmetyczne szalenstwa na wyjezdzie :) Oczywiscie nie oznacza to, ze nic wogule nie kupowalam przez ten caly czas - rzeczy, ktore na bierzaco zuzywam typu dezodoranty czy platki kosmetyczne co rusz byly nabywane na bierzaco ale nie byly na tyle iteresujace by je wrzucac ;)
Generalnie planowalam juz wczoraj wrzucic zakupowego posta ale nie wyszlo z racji tego, ze w Niemczech byl Dzien Ojca. W moich okolicach panuje tradycja, ze tego dnia mezczyzni ( niekoniecznie tylko ci ktorzy sa tatusiami ;) ) po zjedzeniu solidnego sniadania biora rowery i jezdza grupami po okolicznych wioskach od knajpy do knajpy i pija tyle alkoholu ile tylko dadza rady. Oczywiscie mozecie sie domyslec w jakim stanie wrocil moj TZ ;) Dlatego tez musialam zajac sie tysiacem innych spraw i wieczorem bylam tak wyczerpana, ze nie mialam juz sily stukac w klawiature. No ale nadrabiam to dzis :)
Oto moje male zakupy z ostatnich 10 dni :)
1. Balea Schuh Deo 200ml - Dezodorant do butow. Dzieki Bogu nadeszly juz cieple dni a co za tym idzie czas na balerinki :D. I wlasnie przez nie zakupilam ten dezodorant, ktorym spryskuje buty przed zalozeniem jak i po sciagnieciu. Dzieki temu balerinki nie daja smrodkiem spoconych stop :P. Zapach dezodorantu jest o dziwo bardzo przyjemny - pachnie troche jak odswiezacz do powietrza :P
2. Scholl Fuss Deo Extra Frisch 24h Deo Schutz + Frische Effekt 200ml - Dezodorant do stop. Tego typu specyfikow podczas wiosennych i letnich miesiecy zuzywam naprawde wiele. Dzieki ekstraktowi z pomaranczy i olejkowi mietowemu moje stopy naprawde ladnie pachna :)
3. Balea Fuß & Bein Schimmer Spray 100ml - Kolejny spray tym razem nie tylko do stop ale takze nog. I jest to bardziej taki gadzet niz jakis odswiezajacy dezodorant bo po popryskaniu nim z gory stop i dodatkowo nog zaczynaja sie one swiecic co bardzo fajny efekt daje kiedy slonce mocno swieci :D
4. Alverde Intensiv Aufbau - Shampoo Amaranth 200ml - Niby nie potrzebuje kolejnego szamponu bo mam ich az za duzo jednak po przeczytaniu az tylu zachwytow musze sama sprawdzic czy faktycznie jest on taki super :) Mimo tego narazie zasili on kolejke szamponow czekajacych na zuzycie bo dalej staram sie byc systematyczna i zuzywam to co juz jest otworzone :)
5. Balea Cellulite Algenwickler Mit Thermalwasser Und Meersalz - Krotko, zwiezle i na temat - z mojego celulitu mozna by bylo zrobic niezla pomarancze :P Ja nie naleze do szczuplych osob wiec i ja musze sie zmagac z tym paskudzctwem :( Zobaczymy czy te bandaze dadza jakies efekty. Powinno sie je stosowac przez minimum miesiac raz w tygodniu. Oczywiscie wiem ze to nie bedzie jakis cud ale a noz widelec cos tam sie poprawi :) Przeciez nadzieja umiera ostatnia :D
6. Diaderma Karotten-Öl 30ml - Po tym jak zdenkowalam w kwietniu rozany olejek od alverde zamierzalam go kupic ponownie ale zanim zdazylam to zrobic doszla do mnie paczka od Toni z bloga www.toniakosmetycznie.blogspot.com w ktorej to znalazlam jeszcze polowe buteleczki tego samego olejku :D. Toni niestety on nie podpasowal ale mi jak najbardziej :D Wprawdzie mam go jeszcze troche ale juz na zapas postanowilam rozejrzec sie za nowym. I tak oto nabylam olejek marchewkowy :) juz nie moge sie doczekac az bede mogla zaczac go testowac :D Strasznie jestem ciekawa jego dzialania :)
Nie bylabym soba gdybym o czyms nie zapomniala - tym razem na zdjeciach nie znalazl sie suchy szampon od Batiste. Jakis czas temu wrzucalam recenzje szamponu o zapachu cherry, ktorego uzywalam przez kilka miesiecy :D. I tak mi sie spodobal, ze tym razem wzielam inny zapach a mianowicie Floral & Flirty Blush czyli o baardzo przyjemnym kwiatowym zapachu :D.
I to by bylo na tyle :D. Dalej odkladam i odpuszczam sobie wielkie zakupy ale juz niedlugo zaszaleje :D
Mam jeszcze takie male pytanko do Was - jest tu moze ktos z Wroclawia badz okolic ???
Pozdrawiam
Moniq
Nigdy nie miałam produktów z Alverde ani z Balei :( Mam ochotę je wypróbować ;) Może kiedyś wybiorę się zagranicę i je kupię ;)
OdpowiedzUsuńkto wie moze bedziesz miala szczescie i wygrasz w rozdaniu:) a jesli nie to ja i tak dosyc czesto staram sie zrobic jakies rozdanie i zawsze wrzucam rzeczy od balea badz alverde :)
UsuńDużo rzeczy do stóp :))
OdpowiedzUsuńA twój TŻ już sobie wyobrażam w jakim stanie wrócił... To dopiero święto :D
No jakos tak sie zawsze sklada ze kiedy nadchodzi wiosna i lato najwiecej kosmetykow ktorych posiadam to zele pod prysznic i produkty do stop :)
UsuńCo do TZta... Dobrze sie domyslasz w jakim stanie wrocil - ile sil mnie kosztowalo przetransportowanie go z salonowej kanapy do sypialni do lozka na moich wlasnych plecach - dodam ze moj TZ ma 2 metry wzrostu wiec takie latwe to nie bylo ale dalam rady :D
2 metry to potężna suma :D
Usuńano :)
UsuńMam małe pytanie. Otóż na stronie DMu widziałam nowe (chyba) masełka do ciała z Alverde (Honigmelone). Spotkałaś się już może z nimi? Mam na nie ochotę, ale nigdzie nie widziałam żadnych opinii.
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam ze nie rozgladalam sie ale jak chcesz to sprawdze w DMie u mnie czy jest. Jesli to jest jakas swieza nowosc to pewnie jeszcze nie ma we wszystkich filialach :)
UsuńNie wiem jak bardzo jest "świeża"... Ostatnio siedzę na stronie DMu i zastanawiam się co by tu wybrać, bo jeśli wszystko dobrze pójdzie to wybiorę się na Słowację na zakupy kosmetyczne :D Co do masełka to podejrzewam, że na Słowacji będzie później niż w Niemczech, no ale zobaczymy:) Dzięki za odpowiedź :*
UsuńRozejrze sie u mnie jutro i najwyzej na poczatku tygodnia w okolicznych DMach i dam Ci znac czy znalazlam :) Bo widze ze to limiotwana edycja :)
UsuńDzięki, jestem strasznie ciekawa zapachu :) Mam nadzieję, że dotrę do tego DMu, bo bardzo, bardzo bym chciała:D
Usuńniestety ich jeszcz enie ma w dmach ;) Powoli powinni je wprowadzac w 2 polowie miesiaca ;)
UsuńNo prosze Tonia juz wie :-) a co polujesz na nie tez?
Usuńnom :D
UsuńMoze i ja sie skusze :-)
UsuńNO ja jestem ciekawa zapachu- ale najpier sie skusze na wersje mini (takie beda po 95 centow) i jak bedzie odpowiadac to wtedy pelnowymiarowe;)
UsuńJa tez zamierzam tylko probke dorwac i przetestowac:-)
UsuńUuuu, skoro w Niemczech nie ma to na Słowacji tym bardziej... Ale mam jeszcze 2 tygodnie - może się pojawią do tego czasu :)
UsuńLubię eksperymentować z kosmetykami do stópek:) szczególnie teraz kiedy sezon otwarty:)
OdpowiedzUsuńNie jestem oryginalna potwornie zazdroszę Alverde i Balea ech..rozbudziłyście nasze wyobraźnie ;)
to tak jak ja zazdroszcze Wam wielu kosmetykow dostepnych w Polsce :) moim zdaniem tu w Niemczech nie ma az takiego wyboru tylu marek kosmetycznych jak wlasnie w Pl... a wierz mi ze uzywanie w kolko tylko Balei i Alverde robi sie kiedys nudne :)
UsuńTeż by mi się znudziło w kółko używać tych samych firm :D
Usuńprawda :D?
UsuńTeż używam takich spray'ów do stóp, naprawdę pomagają (niektóre) :) Ja mam problem szczególnie zimą, kiedy siedzę w kozakach przez cały dzień na uczelni... :P
OdpowiedzUsuńA Dzień Ojca świetny :D Gorzej dla kobiet xD Ciekawe co robią kobiety na Dzień Matki :))
No wlasnie nic chyba ze ciasta robia dla swoich dzieci :-)
UsuńNie miałam żadnych produktów do stóp tego typu, ale jakoś nie borykam się z nadmiernym poceniem.
OdpowiedzUsuńJednak może małe odświeżenie by się przydało :)
Ja mam problemy hormonalne co niestety prowadzi do tego wlasnie ze czesto uderzaja mnie nagle fale ciepla i zaczynam sie pocic na calym ciele - aby zapobiegac nieprzyjemnym zapachom wole zabezpieczac sie wlasnie takimi rzeczami :-)
UsuńJeszcze nie było mi dane doświadczyć takiego Dnia Ojca, ale może wszystko przede mną, brzmi ciekawie :D Chyba, że to zależy od regionu :)
OdpowiedzUsuńA zakupy zawsze potrzebne, ja teraz robię zapasy azjatyckich kosmetyków, a potem jadę do Polski i też trzeba będzie zrobić zapas...Oj, chyba potem będę miała bana na zakupy przez rok :P
Raczej od regionu jest to zalezne - wiesz ja mieszkam na wiosce wiec tutaj jest to normalne tak samo jak Schützenfest ktorego np. Mieszkajac w Berlinie nie znalam...
UsuńJa tez prawdopodobnie wybieram sie albo z koncem przyszlego albo poczatkiem jeszcze pozniejszego tygodnia na kilka dni do Polski :-)
Hhahaha fajnie macie zorganizowany ten 'dzień ojca'. Myślę, że u nas w faceci by oszaleli ;D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej Bealei Antycelulitowej, jak przeczytałam co to to zrobiłam 'wooow' ;D
Rewelacyjne zakupy:)
OdpowiedzUsuńdobra rada: pisze się 'w ogóle'.
OdpowiedzUsuńniezły dzień ojca :)) z pewnością to dla facetów raj i odskocznia od pracy, fajna rzecz.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem schimmera w sprayu do nóg, sama z chęcią bym go zakupiła, ale trzeba poczekać na takie rzeczy w Polsce :D
a co do Batiste to również mam teraz cherry i jestem zadowolona, ale na następny szykuję się na jakiś bardziej rzeźki. zobaczymy :)
pozdrawiam i miłego dnia :)