Receptury Babuszki Agafii :)

Witajcie :) !

Dzis przybywam do Was w koncu z recenzja Drozdzowej Maski Do Wlosow Receptury Babuszki Agafii :)
Maseczka ta pojawila sie juz w kwietniowych ulubiencach.Zamowilam ja jakos w drugiej polowie marca i mysle ze czas wrzucic swoje 5 groszy:)

Pojemnosc : 300ml
Cena : ja akuratnie zaplacilam 3,69 euro, jak w Polsce to cenowo wyglada nie mam pojecia.
Dostepnosc : internet, dla osob mieszkajacych w Niemczech - maske mozna zamowic na www.natur-boutique.de

Od Producenta :

Maska do wlosow drozdzowa to wspanialy sposob na przyspieszenie wzrostu wlosow. Drozdze piwne to naturalne zrodlo bialka, witamin i mikroelementow, ktore przenikaja w strukture wlosa, wzmacniajac je i przespieszajac wzrost. Olej z kielkow pszenicy posiada dzialanie regeneracyjne i przeciwdzialajace wypadaniu. Sok z brzozy to znany ludowy srodek na wzmocnienie cebulek wlosowych. Dzieki zawartosci olejow z zimnego tloczenia maska ulatwia rozczesywanie. Wlosy staja sie jedwabiste i pelne blasku.

Moja Opinia : 

Maska drozdzowa jest moim pierwszym rosyjskim kosmetykiem. Owszem kusily mnie one nie raz ale ja podchodze bardzo sceptycznie do kosmetykow na ktorych nie moge przeczytac co jest napisane. Owszem mowie biegle po rosyjsku ale czytac tak samo jak pisac nigdy sie nie nauczylam. Ale ktoregos dnia pomyslalam "raz kozie smierc" i zamowienie sie kliknelo ;) 

Opakowanie to sloiczek z masywnego, nie przejrzystego plastiku odkrecany od gory i zabezpieczony dodatkowa nakladka, ktora zawsze sciagalam suchymi rekoma przed myciem glowy bo mokrymi moglby byc problem ;) Dolaczona byla takze ulotka, ktorej oczywiscie nie zachowalam - nie czytelne dla mnie odrazu leci do kosza :P

  
Jak widac powyzej na zdjeciu konsystencja maski jest baardzo rzadka, mimo tego maska jest moim zdaniem bardzo wydajna. Jednak wlasnie przez to ze maska nie jest bardziej zwarta wiele osob moze ja nie polubic. Ja nie mialam problemow z aplikowaniem produktu na wlosy. Najlatwiejszym dla mnie sposobem bylo poprostu zamoczenie palcow w sloiczku i rozprowadzenie w obu dloniach maski ktora zostala na palcach a nastepnie zaaplikowanie jej na wlosy.
Zapach - no coz powiedzialabym kwestia upodobania bo dla jednych moze byc przyjemny, innym moze smierdziec. Dla mnie w kazdym badz razie zapach byl przyjemny taki powiedzialabym cisteczkowy :) Nie zauwazylam by utrzymywal sie na moich wlosach jakos specjalnie dlugo ale kto wie moze mam cos z wechem ;).
Jesli chodzi o dzialanie - maske nalozylam tylko 2 razy na skalp. Niestety z racji tego ze mam takze na skorze glowy luszczyce o czym Wam mowilam juz nie raz maska podraznila mi skalp. Tak wiec czy maska pomaga na porost wlosow czy nie, nie jestem w stanie Wam powiedziec...Ale po niepowodzeniach na skalpie zaczelam nakladac maske na dlugosc wlosow i tam sprawowala sie swietnie :D. Wlosy bardzo ja polubily, byly miekkie, gladkie i sypkie :) Mialam wrazenie ze nagle odzyly co mnie bardzo cieszylo :)

Sklad :

Jak widac sklad jest naprawdebardzo przyjemny :)

Podsumowujac : 

Maska jak najbardziej mi i moim wlosom odpowiada pomimo tego ze nie moge w pelni przetestowac jej mozliwosci... Osobom, ktore jeszcze nie mialy okazji jej przetestowac moge ja tylko polecic :) Ja napewno jak tylko zuzyje moje potezne zapasy kosmetykow do wlosow kupie ja po raz kolejny :) Tymczasem zabieram sie za testowanie kolejnej maski z tej serii tym razem jajecznej :)

Uzywalyscie tej maski ? Co o niej sadzicie ?