poniedziałek, 24 lutego 2014

Gladkie stopki z Balea:)

Witajcie :)

Wiem wiem - dlugo mnie tu nie bylo i dlugo nie pojawialy sie posty. Na swoje usprawiedliwienie moge jedynie powiedziec, ze w dalszym ciagu wszystkiemu winna jest moja praca...Pracuje 7 dni w tygodniu na 3 zmiany a w miesiacu mam jeden dzien wolnego i poprostu niewyrabiam. Niestety blog zostal zepchniety na dalszy plan co jednak nie oznacza ze w ogole nie bede juz nic pisac. Bede ale poprostu mniej...
Dzis jednak chcialabym napisac kilka slow odnosnie Kremu do stop z 10% mocznika firmy Balea :)


Za 100ml produktu zaplacilam niecale 2 euro.Naprawde smieszna cena bo jesli przeliczycie na zlotowki wychodzi powiedzmy mniej wiecej 8zl. Owy krem zakupilam oczywiscie w DMie ale jesli Wy nie macie do niego dostepu to mysle ze bez problemu dostaniecie go na allegro badz w sklepach z chemia niemiecka.
Szata graficzna opakowania jest calkiem ladna i schludna. Owszem musze przyznac ze wczesniej nawet nie zwracalam uwagi na ten krem ale na szczescie w koncu sie na niego skusilam :) Tubka jest bardzo miekka dzieki czemu mozna najpierw wygniesc i wytarmosic opakowanie by wydobyc z niego zawartosc a w ostatecznosci nawet bezproblemowo rozciac :)


Krem ma dosc gesta ale zarazem lekka konsystencje. Szybko sie wchlania i naprawde swietnie nawilza a co najlepsze, ze efekty jego dzialania bardzo szybko sa zauwazalne. Osoby ktore dlugo juz sledza moje posty napewno beda pamietac jak juz nie raz a zwlaszcza latem narzekalam, ze moje stopy sa wciaz suche w sumie moglabym powiedziec nawet ze mocno przesuszone. Odkad uzywam tego kremu problem ten nagle minal :)
Na poczatku uzywalam kremu codziennie wieczorem po kapieli - smarowalam stopy i nakladalam na nie skarpetki po czym szlam do lozka i pozwalalam kremowi na calonocne dzialanie zanim rano po wstaniu zas szlam pod prysznic. Z czasem jednak uzywalam go co kilka dni srednio 2-3 razy w tygodniu. Mimo tego stopy byly po kazdym uzytku miekkie i nawilzone i skora wydawala sie jakby bardziej elastyczna.


Powyzej tradycyjnie zamieszczam sklad :)

Na koniec chcialabym dodac ze krem mialam dobrych kilka miesiecy - wiadomo ze gdybym codziennie go uzywala wydajnosc bylaby zdecydowanie mniejsza choc tez nie najmniejsza poniewaz wystarczy niewielka ilosc na obie stopy.
Jesli jeszcze go nie znacie a macie problemy z suchymi stopami to jak najbardziej Wam go polecam :)

5 komentarzy:

  1. Mam obecnie krem do rąk z mocznikiem i jest póki co bardzo donry - ciekawe jak się spisze na dłuższą metę :) A będę musiała sobie podobny sprawić krem do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie mam go na ostatnie użycie :) Lubię go, ale już do niego nie wrócę, bo teraz mam masełko Alverde i bardziej mi pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy kremik, będę miała go na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten krem, jedynie zapach mógłby być lepszy, ale działanie - super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym się wybrać do DMu :)

    OdpowiedzUsuń