Kwietniowy Pink Box

Witajcie!

Dzis otrzymalam nowy,kwietniowy Pink Box :) Nienawidze czekania.Niestety w tym miesiacu bylo opuznienie z racji Swiat Wielkanocnych - normalnie Box trafia do mnie w pierwszym tygodniu miesiaca.No niewazne-najwazniejsze ze juz go mam :)

Oto jego zawartosc :

Pelnowymiarowe produkty : 

Treaclemoon- my coconut island 500ml cena 3,95 euro - zel pod prysznic o pieknym kokosowym zapachu,wszedl dosyc niedawno do sprzedazy w drogerii DM. Szczerze przyznam ze mialam w planach go kupic jesli zuzyje moje potezne 'prysznicowe' zapasy. Teraz juz nie musze :D

Manhattan X-Treme Last & Shine Lippenstift nr. 33N,5g cena 5,19 euro - coz moge powiedziec-cieszylabym sie z tej szminki gdyby nie fakt ze jest w bezczelno pomaranczowym kolorze...Nie sadze ze bede ja uzywac...

My Life Is Sweet Taschenspiegel kosztuje 5,95 euro - ladne i dziewczece lustereczko,kolejne do kolekcji...

Produkty niepelnowymiarowe : 

Lush Fresh Handmade Cosmetics - FUN 4 in 1
Produkt pelnowymiarowy ma 200g i kosztuje 9,95 euro.
Dostalam probke mydelka do ciala i wlosow o zapachu waniliowym, w formie powiedzialabym 'modeliny' ( nie wiem czy dobrze to napisalam ale mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :)? ). Ciesze sie z tej probki bo akuratnie tego jeszcze nie mialam i ze wzgledu na maly rozmiar jest to idealny produkt na wyjazdy ( byc moze wezme ze soba teraz na weekend do Stuttgartu :D ).

Hansaplast Foot Expert Silver Active Anti Transpirant Fußspray.
Produkt pelnowymiarowy ma 150 ml i kosztuje 2,95 euro.
Ja otrzymalam buteleczke 35ml i choc niezbyt lubie sie z ta firma to spray bedzie takze idealny jak tylko zrobi sie bardzo cieplo na jakies male wyjazdy by moc odswiezyc stopy :)

LCN Nail Polish 8 ml cena 4,19 euro.
Wiecie co nie wiem o co kaman - jak widzicie powyzej napisane jest ze jest to produkt niepelnowymiarowy a takze wedlug broszurki informacyjnej ze pelnowymiarowy to 8ml i kosztuje 4,19 euro. W takim razie nie wiem dlaczego ja dostalam lakier o pojemnosci 16ml ??? Pomijam to,ze jest to najwiekszy lakier jaki teraz posiadam :P

Pocketseife - a tu mam kolejny fenomen a mianowicie produkt jest ale nigdzie nie ma jakiejkolwiek notatki o nim...Poprostu nigdzie! Nie wiem czy wpadl im przez przypadek czy co? Ani rozmiaru/ilosci ani ceny - nie wiem nic na temat tego produktu. Jedyne co wiem ze jest to mydlo do rak w formie takich cieniutkich plasterkow jakby papierowych ktore wysuwa sie z tego pojemniczka i pod wplywem cieplej wody plasterki te rozpuszczaja sie tworzac piane.Napewno sa idealne do podrozy-juz wiem ze znajda sie w mojej torebce :D.

I na sam koniec - nie obylo sie oczywiscie bez jakis tam kuponow rabatowych,ulotek informacyjnych i gazetki do czytania Jolie (szkoda ze nie dostalam innej bo Jolie juz sama kupic zdarzylam wiec teraz mam 2 egzemplarze :P).

I to by bylo na tyle :)