piątek, 15 lutego 2013

Paczuszka z polskiego Avonu:D

Witajcie:)
Dzisiejszy dzien rozpoczal sie u mnie od dzwonka do drzwi:) Tak dzisiaj mialam w planie sie wyspac i wsumie juz mialam wstawac jak uslyszalam drzwonek.Wskoczylam wiec w szlafrok i poczlapalam z rozczochranymi wlosami by otworzyc a tam nasza mila pani listonoszka juz czekala z usmiechem milym "Guten Morgen" i paczuszka w rekach:D.Niezmiernie mnie to ucieszylo bo juz wiedzialam co sie w owej paczuszce znajduje i na co z niecierpliwoscia czekalam:D
A oto zawartosc:D
Napewno pomyslicie ze kosmetyki z Avonu to nic wielkiego ale dla mnie kosmetyki z Polski sa na wage zlota:) Wiem,ze powtarzam to juz nie wiem ktory raz z koleji ale tak wlasnie jest:) I wiem ze moglabym te same kosmetyki nabyc u jakiejs konsultantki tutaj w niemczech ale to wiazaloby sie takze z wiekszymi kosztami...Ale przejdzmy dalej:)

Owe kosmetyki to:
1.Planet Spa 75ml 12,99 zl - Maseczka blotna do twarzy z mineralami z Morza Martwego,
2.Avon Naturals Body Spray 125ml 9,99 zl - Pachnaca mgielka do ciala z ekstraktami granatu i mango,
3.Planet Spa 200ml 21,99 zl - Luksusowa,regenerujaca maseczka do wlosow z ekstraktem z czarnego kawioru.
Musze przyznac,ze jeszcze zadnego z tych produktow nie mialam wiec tym bardziej jestem ich ciekawa:)
Jednoczesnie chcialabym wspomniec ze powyzsze kosmetyki nabylam dzieki Toni z blogu toniakosmetycznie.blogspot.com za co niezmiernie dziekuje:D!!!

Uzywalyscie juz ktoregos z tych kosmetykow? Co o nich sadzicie??

10 komentarzy:

  1. Ja w ramach wymianki dostalam ta maseczke ;-) ale jeszcze nie probowalam ;-) naprawde w Niemczech te kosmetyki sa drozsze niz w Pl bo u nas cena po przeliczeniu jest taka sama albo nizsza niz tego samego w polskim katalogu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ale tak wlasnie jest ze tu w niemczech Avon jest drozszy:(
      Ale podejrzewam ze nawet jakby nie bylo roznicy cenowej to wolalabym sciagac je z Pl bo polskie napisy ciesza moje oko:D

      Usuń
    2. Hahaha als tutaj kupujac z angielskiego avonu tez mam napisy po polsku ;-) jedyne co to oriflame zawodzi cenami tutaj ;-( tyle ze ja prawie nic od nich nie kupuje bo mi sklady przeszkadzaja albo dzialanie bo sporo razy sie na avonie zawiodlam :-(

      Usuń
    3. no a ja mialam 2 rzeczy z niemieckiego avonu i wlasnie wszystko bylo po niemiecku napisane a co do oriflame to wogule nie mam dostepu:(a chetnie zachaczylabym oko :)

      Usuń
  2. Ja osobiście używam odżywczej z masłem Shea oraz głęboko oczyszczającej pory Tajski Kwiat Lotosu i jestem bardzo zadowolona w szczególności z tej odżywczej, po której albo mam wrażenie albo moja skóra jest naprawdę fajniutka w dotyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez sie nad ta Tajski Kwiat Lotosu czailam ale doszlam do wniosku ze jednak najpierw uzyje i wyprobuje tej blotnej a potem bede dalej eksperymentowac:)

      Usuń
  3. Ja jakoś nie bardzo lubię Avonowskie kosmetyki..No teraz tylko szminki mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja akurat wieki nic z avonu nie uzywalam poza perfumami wiec sie ciesze juz na ten moment kiedy bede mogla je przetestowac:) zwlaszcza ze jeszcze nic z tych rzeczy nie mialam:)

      Usuń
  4. ja się potwornie uczulam na Avon :/

    OdpowiedzUsuń