piątek, 27 grudnia 2013

Kosmetyczni Ulubiency Grudnia

Witajcie :)!

Swieta, swieta i po swietach....z czego sie bardzo ciesze :) W tym roku z braku sniegu i tak jakos nie bylo takiego typowego swiatecznego klimatu ( u mnie w domu nawet choinki nie bylo... ). Teraz jeszcze musze jakos sylwestra przetrwac ( niestety bedzie to pierwszy w ktorym nawet lyka alkoholu napic sie nie moge ) i kilka dni pozniej zas zacznie sie nawal pracy:/.
Dzis postanowilam napisac Wam kilka slow odnosnie moich kosmetycznych faworytow tego miesiaca:)


Najlepiej zaczne od pielegnacji :) W tym miesiacu najczesciej kapiel umilaly mi dwa kosmetyki - Paradiesische Versuchung Cremebad firmy Kneipp oraz Clean On Me od Soap&Glory :D. O tym pierwszym pisalam tutaj a o tym drugim tutaj wiec jesli jestescie ciekawe dokladniejszej opini a nie czytalyscie postow to zapraszam :) Plyn do kapieli z Kneipp tworzyl genialna piane a jego cudowny zapach slodkiego kokosa roznosil sie po calej lazience i pozwalal na swietny relax :) Z kolei kremowy zel pod prysznic z Soap&Glory dawal uczucie nawilzonej skory, rewelacyjnie sie pienil i takze bosko pachnial:).


Jako, ze w pracy mam non stop do czynienia ze specjalna benzyna do przemywania kontrolowanych czesci i srednio co 5 min mocze w niej dlonie co powoduje ich silne przesuszenie. I dokladnie w walce z tym przesuszeniem pomaga mi krem - Hand Konzentrat od Balea. Jest to koncentrat co oznacza, ze potrzeba nam go mniejsza ilosc niz zwyklego kremu do rak. Dodatkowo chroni przed zimnem, wchlania sie szybko i pozostawia dlonie niesamowicie gladkie. Jest to moje drugie opakowanie i mam nadzieje, ze dokladna recenzje na jego temat uda mi sie niedlugo napisac :)
W grudniu uzywalam kilka kremow "jednoczesnie" co jest dla mnie dosyc nietypowe bo z reguly zuzywam jeden i dopiero otwieram kolejny...Z wszystkich tych balsamow tudziez kremow najbardziej przypadl mi do gustu Cashmere Glow firmy Bath&Body Works. Ma bardzo cieply zapach, ktorego niestety nie umiem opisac, ladnie sie rozprowadza, szybko wchlania i daje uczucie nawilzenia.
Zdradze Wam, ze bardzo lubie ogladac filmiki na YT od Callmeblondieee :) I tak wlasnie czesto slyszalam, ze Basia zachwalala sobie jeden krem do twarzy. Na poczatku pomimo, ze czesto go widywalam w drogeriach kiedy bylam w Polsce totalnie nie interesowalam sie nim. Mowa tu od kremie polskiej firmy Ziaja a konkretnie Kremie nawilzajaco-matujacym 25+ :) Jednak koniec koncow bedac we wrzesniu na 4 dni w Warszawie skusilam sie na niego, zaczelam uzywac i przepadlam... W miedzyczasie krem juz mi sie skonczyl ale mam nadzieje, ze kolezanka, ktora aktualnie jest w Polsce da rade mi go ponownie zakupic :) Krem jest naprawde genialny! Ladnie matuje ale nie wysusza, nawilza ale nie tlusci. Szybko sie wchlania i jest idealny pod makijaz. Zaluje, ze wczesniej nie zwrocilam na niego uwagi:)


Czas przejsc do kolorowki :)
W tym miesiacu nie mialam zbyt wiele czasu i mozliwosci malowania sie, jednak kiedy nadarzyla sie taka okazja odrazu w ruch szedl relatywnie nowy podklad czyli Maxfactor Whipped Creme Foundation w odcieniu 50 Natural. Podklad zachowuje sie na mojej skorze niemalze jak krem BB - nie czuc go, ze jest, nie kryje mocno raczej delikatnie, jest kremowy i na mojej mieszanej cerze utrzymuje sie dosyc dlugo. Do tego podoba mi sie, ze jest w takim pojemniczku a nie w buteleczce :) Jego plusem jest to, ze pomimo dosc malej pojemnosci ( 18ml ) jest bardzo wydajny - z 10 razy go w tym miesiacu uzywalam a zuzycie jest znikome :)
Grudzien byl zdecydowanie miesiacem rozowego cienia :) Najczesciej goscil na moich powiekach kremowy cien z Maybelline czyli Color Tattoo 24 HR 65-Pink Gold. Ja generalnie jestem wielka fanka tych cieni i posiadam 6 roznych odcieni w swojej kolekcji plus jeszcze cienie kremowe innych marek :) Ten roz jest delikatny i ladnie wyglada zarowno przy delikatnym jak i przy mocnym makijazu:) Poprostu Love Love Love :)


Touche Eclat od Yves Saint Laurent jest po raz kolejny w moich ulubiencach dlatego na jego temat nie bede sie rozpisywac. Ale tez nic na to nie poradze, ze odkad go mam uzywam namietnie i pomimo, ze nie kryje mocno moich cieni i tak go uwielbiam :)
Pewnie nigdy Wam nie zdradzalam ale mam dwie lewe rece jesli chodzi o robienie kresek eyelinerem:P Nie zmienia to jednak faktu, ze kreski szalenie mi sie podobaja i ostro ucze sie ich robic. I wlasnie tu z pomoca przyszedl mi Eyestudio Lasting Drama Gel Eyeliner 24H od Maybelline w odcieniu 01 Intense Black. Do linera dolaczony jest pedzelek, ktorym malowanie kresek dla osob takich jak ja jest poprostu dziecinnie latwe :) Do tego kolor jest naprawde czarny i tak jak namaluje nim kreske tak w takim samym stanie ja wieczorem zmywam :)
Ostatnim ulubiencem jest jedna ze szminek oslawionej firmy MAC. Ja w swojej szminkowej kolekcji posiadam 2 szminki tej firmy ale wiem, ze jak tylko zmniejsze swoje zasoby to nabede kolejne :) W tym miesiacu jednak moim sercem zawladnela szminka A62 Pink Plaid z serii Matte. Jest ona w odcieniu powiedzialabym brudnego rozu i moim zdaniem jest sliczna. Nie zauwazylam zeby wysuszala usta czy zeby brzydko zbierala sie na nich. Za to genialnie sie utrzymuje nawet jesli cos jem czy pije :) Wiem, ze sa to dosyc drogie szminki ale jak najbardziej sa warte swojej ceny :)

13 komentarzy:

  1. Nie mam nic z twoich ulubieńców ;/ Te cienie z Maybelline mnie kuszą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto w nie zainwestowac bo sa naprawde genialne :)

      Usuń
  2. Kurcze ten krem z Ziaji - kusisz nim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę wypróbować krem z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapachy kosmetyków Soap&Glory są rewelacyjne. Szkoda że w PL niedostępne

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten żel pod prysznic z S&G, aktualnie mam go u siebie w użyciu :) Również bardzo lubię krem do twarzy z Ziaji, cienie z Maybelline i balsamy z B&BW :) A koncentrat do rąk Balea czeka na swoją kolej w szafce.

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze, że przypomniałaś o tym kremie z ziaji bo już o nim zapomniałam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam w planie kupić ten kremik z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic nie miałam z tych kosmetyków, MAC ładnie sie prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam zapachy Bath&Body Works:) muszę zakupić ten eyeliner z Maybelline:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kremiki Ziaji już są ;)
    Muszę zakupić ten eyeliner z Maybellina, bo same pozytywy na jego temat czytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Great to become visiting your weblog once more, it has been months for me. Nicely this write-up that ive been waited for so lengthy. I want this write-up to complete my assignment within the college, and it has exact same subject with your write-up. Thanks, great share.
    jeux android

    OdpowiedzUsuń